Więc u Wiki wszystko ok.
Dzisiaj było masakrycznie nudno. Mieliśmy historie i na niej test. Ja oczywiście nic nie umiem i cała ręka w ściągach ;pp Na w/f znowu nie ćwiczyłam ;dd Z Domą opowiadałyśmy sobie straszne historie i o zdarzeniach paranormalnych. Potem na ławke przyszła jeszcze Bunia bo nie chciało jej sie w siatkę grać. Na polaku okropnie. Kartkówka o której kompletnie zapomniałam. Potem jak ją sprawdzaliśmy to pani kazała mi rozwiązać zdanie, a ja nie wiedziałam jak zrobić hahaha i pisałam jakieś głupoty na tablicy które klasa mi dyktowała. W sumie klasa pomogła bo połowę zrobiłam dobrze ;pp No dzisiaj następne fakultet ale tym razem z polaka. Nie poszłam bo nienawidzę tej baby. Do domu wracałam z Mateuszem, on też nie poszedł hahaha... Po drodze zaszliśmy do Biedrony. Kupiłam sobie chipsy chociaż za nimi nie przepadam. Ale już tak dawno nie jadałam, że mi sie chciało.
No teraz pisze tą notkę. Tak wiem jest trochę za wcześnie, ale strasznie mi sie nudziło więc ją napisałam. I zawsze jak wydarzy się coś ciekawego do opisania to mogę napisać następną notką . ;)
no, no coś tak wiki się nie chce uczyć haha. Nie no żartuje. I ja tak samo nie cierpię Polaka : //
OdpowiedzUsuń